REWOLUCJA JAKO SYFILIS

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Zaznaczmy na wstępie – żeby nie było nieporozumień – oczywiście chodzi o tzw. LUTY, czyli rewolucję burżuazyjno-demokratyczną w Rosji tu i teraz, o którą zabiega m. in. Borys Kagarlicki. Krytyczny podkład pod...

DYMANIE POSPOŁU Z OGRZEWANIEM

z cyklu „Bajki – je – bajki” Moja czarna bogini na Olimpie, którąś już noc z rzędu nie śpi, a gdy śpi, to nie śpi moje ciało. Wszystko w jedno się zlało. Tak naprawdę KTO TU NIE ŚPI? Wszystko się pojebało. Oj, pojebało. Nie leży mi Gary Moore ze swymi pościelówami:...

RUSCY LEWACY TĘSKNIĄ ZA NORMALNOŚCIĄ I… SZEROKĄ PUBLICZNOŚCIĄ

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” I to jeszcze jak. Niektórzy z nich biorą udział nawet w wyborach (różnego szczebla), ba, są wybierani. Z tej też okazji wysłuchałem młodego zdolnego ekonomistę i marksistę Olega Komołowa, który udziałem w „ОСОБЫМ МНЕНИЮ” (między nami...

ВЫХОЖУ НА ПЕРЕХВАТ

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Czasem mi się wydaję, że zatrzymałem się w rozwoju, by znieść jajo – taki ze mnie kogut. Muszę wtedy zaczerpnąć świeżego powietrza – aż do bólu gardła. Nie piałem od tygodnia, bo byłem pod wrażeniem: Anna Ochkina na moich oczach...

A IMIĘ JEGO CZTERDZIEŚCI I CZTERY

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Znajomy mojej żony z lewackiego wojska o pseudonimie „Cisza” (aktualnie nad grobem ZMK), co to nasze teksty zawsze uznawał za „bełkot” (zwłaszcza te Ewy) – nota bene posiadający tu i teraz...

НА ВКУС И ЦВЕТ – ТОВАРИЩЕЙ НЕТ

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Na wstępie, choć z niejakim opóźnieniem, chciałbym odfajkować w Warszawie w ramach akcji solidarnościowej – którą popieram gorąco – 65 rocznicę urodzin nowoczesnego, eklektycznego marksisty o międzynarodowej sławie,...

OD WŁASNEJ DUPY DO SERC AWATURNICZYCH

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Gdyby tak każdy mógł se pogadać o rzeczach wzniosłych z dupą własną – zaznaczam: taką z klasą i elegancką – byłoby już po krzyku… A tak mamy to, co mamy – temat niewyczerpany nagłego zejścia...

METROSEKSUALNE BURDELOWO-HUMANISTYCZNE PRZESŁANIE

z cyklu „Jaja jak czerwone berety” Ogólnie rzec biorąc daleko mi do metroseksualnych, jak do każdej innej mody i pogody, choć upał mnie jebie. Na koncerty po prostu nie chodzę, bodajże od lat dwudziestu, a może trzydziestu. O wyprawie do Gruzji nie ma...

BYLE RAZEM, BYLE DO PRZODU

Nie bez powodu nasze rozważania zawarte w poprzednim tekście zilustrowaliśmy dyskusją między Annie Lacroix-Riz i Antoninem Cohenem. Tematyka lewicowości lub nie projektu europejskiego dotyczy bowiem stosunku, jaki różne odcienie lewicowości mają wobec polityki...

KTO JEST RZETELNIEJSZY INTELEKTUALNIE? – PYTANIE RETORYCZNE

Oficjalnie sytuuje się moment narodzin idei unijnej w Europie na 9 maja 1950 r., kiedy to Robert Schuman, minister spraw zagranicznych Francji, zaproponował Niemcom oraz innym państwom europejskim stworzenie swego rodzaju wspólnoty gospodarczej, z perspektywą...

NÓŻ W PLECY

z cyklu „Od jednego jebanka do drugiego jebanka” Przyjaciół poznaje się w biedzie. Przez moment wydawało mi się, że ta mnie wreszcie dopadła. Mary, choć ją przed Putinem kryję, nie śle mi jakoś gotówki – nawet w ratach. Ba, zwala raty na koleżankę z...

JAK YEBIATA POZWOLĄ

z cyklu: „Od jednego jebanka do drugiego jebanka” Wyjebało mi wczoraj komputer. Wystarczyło krótkie spięcie – przepalona żarówka. Teraz muszę czekać na „ruskich hakerów”, bo polskiego, co to penetruje mojego kompa, chuj trafi. A z nim...

CZAS WOLNY A CZAS PRACY – KOLEJNE PRZEKŁAMANIE NOWEJ LEWICY

Nowa Lewica skarży się na to, że czas wolny jest czasem wolnym od pracy, a więc czasem wypoczynku i zapominania o pracy, która ma głównie traumatyczny charakter. W ten sposób nie ma możliwości wykorzystać czasu wolnego na twórczość czy na inne zajęcia, które nie mają...

JAK ZNALEŹĆ SIĘ NA MARGINESIE HISTORII

Dawno, dawno temu, ale to nie bajka… W dniach 10-13 lipca 1967 r., na Freie Universitaet Berlin (Zachodni, rzecz jasna) zorganizowano kilka ważnych debat i dyskusji związanych z wizytą amerykańskiego guru Nowej Lewicy, Herberta Marcusego. Tematyka spotkań została...

O ZWISACH MĘSKICH, LATEM NIEOBOWIĄZKOWO W KRAWATACH

z cyklu „Bajki – je – bajki” Moja bogini po powrocie z Olimpu nie ma już zastrzeżeń co do moich felietonów. Nie przeszkadzają jej nawet krągłości, piersi i atrakcyjne tyłeczki. Dla równowagi prosi jedynie o zwisy. I z tym jest kłopot niemały. A...

GDY MORZE ŁĄCZY SIĘ Z NIEBEM

z cyklu „Bajki – je – bajki” Gadanie to nie moja specjalność. Z braku czasu i cierpliwości ograniczam się do roli felietonisty. Te niekończące się gadki to atrybut profesury. I kto by to słuchał: Ćwok czy student? Jeśli już to na kilkanaście...

OD GOŁEJ PRAWDY DO JAŁOWEGO KŁAMSTWA

z cyklu „Między nami – ochroniarzami” Wykreowany przez NAS – dzięki drobnym zabiegom upiększającym NOWY BARD CZERWONEJ REWOLUCJI sprawdził się już parę razy w sytuacjach zdawałoby się bez wyjścia. Tym razem ze swym rewolucyjnym przesłaniem,...