z cyklu: „WITAMY W EKSKLUZYWNYM KLUBIE”

Wiedziałem, że kiedyś to nastąpi. Mądrość – jak powszechnie wiadomo – przychodzi z wiekiem. Czułem, że Mary lgnie do młodych, co przecież ze wszech miar normalne w jej wieku. Ale co innego wiedzieć, a co innego złapać takiego młodego za rękę.
By złapać musiałem cofnąć się w czasie do… 16 GRUDNIA: https://www.facebook.com/groups/marynabokova/posts/744909696815657/

O zdradzie zatem nie ma mowy. Zresztą wiem swoje: ten młody to MODEL, syn Władimira Sołowjowa, przyszły NOWY BOND, ojcobójca. Jeśli nie tak, to skonam. Co to ja – ochrona Władimira Sołowjowa?

Zresztą on ma dzieci kupę, a żywot jeden, a tu nie chodzi bynajmniej o jego dupę – TO WOJNA O ŚLICZNY TYŁECZEK MARY.

Bo komu by się z milusińskich chciało mocować w te upojne noce z argumentacją choćby taką:

ULGA DLA OCZU, CZYLI GDYBY GŁUPOTA MOGŁA LATAĆ

Co mi białe bokserki Calvina Kleina – wolę czarne, choć są tacy, co wolą białe. Białe wkładam w noce białe. Jak dla mnie są one jednorazowe. Ale nie jestem tu modelem i wzorcem. Swoją drogą znam takiego wykształciucha z charyzmą i naturalną mycką na głowie, co z nich nie wychodzi.

Już nic mnie nie dziwi.

Ciekaw jestem jedynie w jakich wystąpił w Klubie po powrocie z frontu Siergiej Kołmogorow?

Wreszcie wywiesił pranie:

W przeciwieństwie do niego, na nocnych klubowych imprezach trzymam się Aleksieja Fomienki:

Wszak – że tak powiem – PRZED NAMI CZARNE NOCE POD GOŁYM NIEBEM…

A WSZYSCY BEZ GACI:

Antonio das Mortes
16 marca 2023 r.