z cyklu „Bez jaj”

W Chersonie nieznani sprawcy zastrzelili miejscowego blogera, Walerego Kuleszowa, sympatyka partii Anatolija Szariego – powszechnie znanego ukraińskiego blogera, który aktualnie przebywa bodajże w Portugalii albo Hiszpanii. Co mi do tego?  W końcu nasz przewodnik po Ukrainie, Tatjana Montjan, delikatnie mówiąc za nim nie przepada.

Głos oddaje zatem zainteresowanym – oni jak wiadomo wiedzą lepiej: Расстрел в Херсоне. Что там случилось?

Zastanawia mnie co innego. Konkretnie chodzi mi o entuzjazm i pochwałę terroru w wykonaniu miejscowego lewaka, Pawła Michała Bartolika:

„Wyrok podziemia za kolaborację. Zginął Walerij Kuleszow, prorosyjski bloger, który miał jednak większe ambicje – miał chrapkę na rolę szefa współpracującej z okupantem policji w Chersoniu.
Gdy jest się najeźdźcą z lichą, znikomą czy mikroskopijną bazą społeczną w społeczności napadniętej, można spodziewać się, że ciężko będzie dobrać współpracowników i zapewnić im warunki do choćby krótkotrwałej działalności.

za: https://www.facebook.com/pawel.bartolik/posts/10227848494217458

Nieprawdaż, że robi wrażenie?

Według kryteriów, którymi kieruje się PMB, nasz przewodnik po Ukrainie też jest kolaborantem. Ma jednak te szczęście, że jest obecnie w Egipcie i nadaje z łóżka:

Inaczej PMB – miałby już uciechę.

W TEJ SYTUACJI PIOTR IKONOWICZ ZE SWOIM PIERWSZOMAJOWYM APELEM:

Witajcie. Zbliża się 1 maja. To dla nas szczególny dzień. Spotkamy się o godzinie 11:00 na Placu de Gaulle’a w Warszawie. Po wiecu, na którym będziemy mówić między innymi o wspólnej walce polskich i ukraińskich ludzi pracy o godną pracę i płacę, przemaszerujemy pod Kancelarię Premiera a potem pod ambasadę Rosji, gdzie wyrazimy nasze potępienie dla rosyjskiej agresji na Ukrainę i naszą solidarność z walczącym w obronie swej niepodległości narodem ukraińskim.
Tegoroczne hasło demonstracji brzmi:
„Nie damy się podzielić!
Traktujemy napływ uchodźców z Ukrainy jako wzmocnienie dla naszego ruchu pracowniczego i związkowego.
Niech żyje międzynarodowa solidarność ludzi pracy!
Niech się święci 1 maja!

NIE MOŻE NA MNIE LICZYĆ, CHOĆ IDEALNIE WPISUJE SIĘ W WOJNĘ DOMOWĄ, Z INTERWENCJĄ ROSYJSKĄ WŁĄCZNIE… PO STRONIE NATO.

Włodek Bratkowski
20 kwietnia 2022 r.