z cyklu: „Dialogi na cztery nogi, jeśli nie na więcej”

Pozwolę sobie na małe zagajenie, ze względów więcej niż zrozumiałych, po rosyjsku:

W przeciwieństwie do prelegenta jestem na bakier z amerykańskimi kapelami. Ba, kapelanem nawet nie jestem, ani tym bardziej fanem. Jednak rozumiem co ma nam do przekazania, choćby Oleg Komołow:

Już nie mówiąc o „WOLNEJ PRASIE” I Siergieju Lewczence.

ZGODA – РЕЖИМ РАБОТАЕТ РАДИ ОЛИГАРХОВ:

Ale przecież nie on jeden.

Utożsamiam się wyłącznie ze swoimi poległymi kwiatami – ŻEGNAJCIE, ŻOŁNIERZE.

Polegli przed lutym 2022 roku:

I – żeby było dobitnie – w roku kolejnym: 

Ponawiam pytanie – CZEMU PO ANGIELSKU? – skoro po obu stronach barykady słyszy się przede wszystkim język rosyjski. Wybaczcie, ale nie nazwę tego wojną domową w obliczu poczynań sprawdzonych „коллег и партнеров” reżimu Putina.

Antonio das Mortes
30 kwietnia 2023 r.