z cyklu: „WITAMY W EKSKLUZYWNYM KLUBIE”
W moim fachu cierpliwość nie zawadzi, a i oko żniwiarza: kanibala-grzybiarza, co tropem kań przemierza okoliczne lasy i… rodzime pampasy. Trza mieć baczenie na wszystko, co rusza się i nie rusza. Wyobraźcie sobie, że najtrudniej wypatrzeć podglądaczy w nowoczesnych mozaikach zdobiących ściany klubowych łaźni.
Ostatnio przyuważyłem parkę:
I delikatnie wystawiłem za drzwi.
Wrócili po dłuższej chwili:
Okazało się, że mam do czynienia z kameleonami. I tacy trafiają się wśród ludzi. W naszych – niewątpliwie trudnych czasach – potrzeby dostosowawcze często biorą górę nad zdrowym rozsądkiem i… zwykłą przyzwoitością. Kameleony w ludzkiej skórze tłumaczyły się nieporadnie, że bez tego podglądactwa seks im się nie układa – co skwitowałem uśmiechem politowania.
Z zawodowymi politykami i politologami, nie mówiąc już o ekspertach od toczących się na naszych oczach wojen, jest dużo trudniej. Tacy najchętniej poruszają się stadami lub w towarzystwie wzajemnej adoracji. Trzeba się zatem nieco orientować w zachowaniach stadnych, dajmy na to w RUCHU RUCHÓW „NO GLOBAL” – wokół którego zapadła cisza.
Do nich z pewnością nie należy Aqil – со своим „наставником, учителем и проводником в мир геополитики”
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02Tst1ue5zYr9uHBQgi85c6EKCjNw11r554vsY7HmjhKt5GBSg9qMHKeEorpywNYVal&id=100008066401565
Ale – ile można o polityce?
Skoncentrujmy się na drobiazgach.
Pewnie na moim miejscu od razu zwrócilibyście uwagę na tradycyjne stroje i umeblowanie – nie pasujące do EKSKLUZYWNEGO KLUBU:
O manierach już nie wspominając – kogo one dziś dziwią? Moją uwagę tym razem przykuło zdjęcie na ścianie. Całym sobą czułem, że ten młody – i jakże sympatyczny człowiek z kolorowych żurnali – obsesyjnie wręcz podkochuje się w… królowej tureckiego POP-u.
Oto dowód i zarazem uśmiech losu:
Oczywiście interweniowałem, choć nikt mnie nie prosił i nigdy nie byłem jej ochroniarzem. To wyszło tak samo przez się. W końcu należy się szacunek dla PIĘKNIE STARZEJĄCYM SIĘ DAM:
Mniejsza o koronę.
Jestem pewien, że wypełniona po brzegi koncertowa sala w tym przypadku ze mną się zgodzi.
PRECZ Z ZABOBONAMI I ZAKLĘCIAMI!!!
KRÓLOWEJ NIKT NIE USIDLI.
POST SCRIPTUM: Przy okazji zatrzymałem grupę lewicowo-radykalnych zboków, co to swój wizerunek polityczny ocieplają kotami. Wiecie o kogo chodzi? Próbowali wśliznąć się niepostrzeżenie do Klubu, szukając kociaków.
Kopem wysłałem ich do „PLAYBOYA”.
Dlatego teraz twierdzą, że wysługuję się Amerykanom, jakbym ja nie był z Południowej Ameryki, a tam ich wręcz kochają.
Antonio das Mortes
30 marca 2023 r.