z cyklu „Jaja jak czerwone berety”

Witalij Graczow, „ukraiński i rosyjski piosenkarz, kompozytor, aktor i projektant mody” – WSPÓLNY PROJEKT elit kulturalnych i politycznych obu krajów, niegdyś powszechnie znany jako VITAS, na starcie wypadł wręcz rewelacyjnie – TAK JAK PRZYSTAŁO NA GWIAZDĘ  WIELKIEGO FORMATU:

WSPÓLNY METROSEKSUALNY PROJEKT najwyraźniej nas kokietował, gdy niby to mimochodem, zaznaczał że nie wie czy starczy mu sił ДЛЯ БРОСКА. Chodziło oczywiście o karierę światową. „W Polsce wystąpił dwukrotnie w Sali Kongresowej w 2012 i 2013. W tym samym roku nagrał wspólnie z Marylą Rodowicz przebój…”, którego już chyba nikt nie pamięta, by… BŁYSNĄĆ SZMIRĄ, już jako „The 7th Element”:

Jako WSPÓLNY PROJEKT ELIT, A RACZEJ PSEUDO-ELIT, OBU KRAJÓW zgasł po pijaku tuż przed znamiennym 2014 rokiem, potrącając rowerzystkę (zainteresowanych PROJEKTEM odsyłam do Wiki).

Co nam zostało?

Ma się rozumieć OBIE PSEUDO-ELITY.

Gramy zatem dalej, licząc na ich kres – w końcu szkoda takiego głosu na… pisk elit opon.

Próżno szukać w Wiki imienia i nazwiska rowerzystki.

Ba, jak tak dalej pójdzie wypadną z Wiki i te dwa kraje – WSZYSTKO PRZEZ TE PSEUDO-ELITY.

Zwłaszcza, że inteligencja obu krajów, w tym również odwieczni dysydenci –  tacy jak Ilya Budraitskis czy Boris Kagarlitsky – w tych dramatycznych chwilach jak gwiazdy nie błyszczą.

Wręcz przeciwnie – na co dzień „produkują” INTELEKTUALNY CHŁAM I SZMIRĘ, którą łykają „zawodowi rewolucjoniści” – nie tylko w Paryżu.

Włodek Bratkowski
23 lutego 2023 r.