z cyklu „Dialogi na cztery nogi, jeśli nie na więcej”

Odłączyłem się na moment. W tym czasie zasięg „Dyktatury Proletariatu” skoczył raptownie o 100 proc., by następnie zwalić się na łeb, na szyję – do poziomu „increased 87”. Wiem, że tak długo nie postoi – jednak wytrwam do zwisu. Kobicie powiedziałem, że mam wyznaczone przez Lwa Kaczyńskiego spotkanie w „Oberży pod Czerwonym Wieprzem”. Obawiam się, że nie uwierzyła. Gdy wróciłem, spytała zaglądając głęboko w moje błękitne oczy: MOMENTY BYŁY? Odparłem szczerze: NA WOKANDZIE BYŁA MOSKWA. A czym jest Moskwa bez Mary Nabokovej: Mary Nabokova

Poza tym, jak mawiają Ruskie Onuce, skoncentrowaliśmy się, o ile w ogóle można było się po Mary skoncentrować, na MOCNYM PRZEMÓWIENIU, czyli… Посланию Путина Фед. собранию.

Spojrzała mi w oczy jeszcze głębiej, aż pierś mi zafalowała (mniejsza o krocze). Wypaliłem jej zatem PROSTO W OCZY: Omówiliśmy również Ситуацию на передовой:

Nie omieszkała wgłębić się w szczegóły. A zatem wywaliłem wprost co to miałem w zanadrzu i… w dodatku w punktach:

Punkt pierwszy: Послание Путина Фед. собранию: Обращение президента к народу и элитам.

Punkt drugi: Военные вопросы

Punkt trzeci: Всё идёт по плану

Na koniec zachowałem rodzynek – ona w nich się poniekąd lubuje – «Период перемен во всем мире»: послание Путина 2023

Przy okazji pochlebnie odniosłem się do opinii wyrażonych przez NASZEGO (tym razem czytaj: „Solidarności”) KANDYDATA NA PREZYDENTA ROSJI, GIEORGIJA FIODOROWA, licząc na jej aprobatę.

Skinęła tylko głową, by spytać ХВАТИТ ЛИ СИЛ ДЛЯ БРОСКА?

Szczerze mówiąc nie wiem czy chodziło jej o wiosenno-letnią ofensywę ukraińską PRZY WSPARCIU NATO, czy zimową rosyjską?

Niemniej dogadaliśmy się i… WESZLIŚMY W TO JAK W LATO, choć przyznaję, że w czasie rozmowy nieco struchlałem: 

By nie powiedzieć, że byłem przemarznięty – w końcu drugi dzień wieje.

Z Lwem w oberży obaliliśmy tylko GRZAŃCA. Kobita najwyraźniej tego nie wyczuła. I tak od słowa do słowa z Moskwy przeszliśmy do Adony i Istambułu, a z Turcji za pośrednictwem Ahmeta Kayi wprost do wyuzdanego Paryża.

Powiem skromnie: TAKIE UPOJNE, AKSAMITNE NOCE TO JA LUBIĘ, ZWŁASZCZA GDY ŁĄCZĄ SIĘ Z WALKĄ.

Antonio das Mortes
22 lutego 2023 r.