z cyklu „Jaja jak czerwone berety”
Zacznę ni z gruszki i ni z pietruszki od wspomnień z pamiętnego, praskiego szczytu NATO, który swego czasu barwnie opisał Borys Kagarlicki. Przyznaję czegoś mi w tym fascynującym wręcz opisie z pozycji nieistniejącej już formacji anty/alterglobalistycznej brakowało.
Teraz już wiem – pomidorów od partii Limonowa.
Tak czy siak nie udało się „с помощью TOMATO отодвинуть NATO”:
Pozostał wspomnień czar.
Na tym kończę z czarami i z okrągłymi słowami.
Co mi tam współczesny akademicki marksizm tak opisany przez Jewgienija Winokurowa:
Округлы облака и женщины. Кругла
Планета наша! Яблоко округло.
И сердце кругло. Круглота не зла.
Округлыми глазами смотрит кукла.
Я круг люблю. Он выдуман хитро.
В нем нет конца. Сыщи-ка в нем огрехи?
Кольцо и солнце, жернов и ядро.
Недаром кругу поклонялись греки.
Jeśli już komuś biję pokłony, to przede wszystkim Mary Nabokovej. Amerykanki lansowane na jej profilu przez Jeffa toć to jedynie tło do tysiącletniej historii Rusi Czerwonej:
Oczywiście, mam na myśli tylko te podpite.
Na trzeźwo kojarzą one mi się… z wyróżnioną rolą kognitariatu a la Aleksander Buzgalin – CURVY PLUS SIZE MODEL WSPÓŁCZESNEGO ROSYJSKIEGO MARKSIZMU.
Antonio das Mortes
10 czerwca 2023 r.