z cyklu „Jaja jak czerwone berety”
Po wysłuchaniu zaledwie paru wykładów z okazji 153. rocznicy urodzin wiecie kogo, zrozumiałem, że muszę się jakoś wpisać w rosnące zapotrzebowanie na analogie historyczne – ma się rozumieć nie unikając konfrontacji z najlepszymi z najlepszych z OTWARTEJ stajni Rabkoru.
Do nich gotów jestem zaliczyć Aleksieja Safronowa, który tak oto widzi rocznicowe przesłanie:
Nie będę ukrywał, że barda już wybrałem. Zainteresowanym polecam jego inicjację, rzuconą w twarz wyzyskiwacza. Bynajmniej nie każdy miał taką matkę jak Kıraç:
To niewątpliwie zobowiązuje. ODRZUĆMY ZATEM INTYMNE SZATY. Reszta to już kwestia wszechobecnej parawojennej cenzury i wielce powściągliwej, aż nazbyt oficjalnej interpretacji utworu „Krew i róże”:
Jeśli oficjalny clip was nie przekonał polecam pozostałe koncertowe wręcz wykonania, choćby ze Stambułu – bądź spoza granic Turcji – dajmy na to z Baku.
Antonio das Mortes
23 kwietnia 2023 r.