z cyklów: „Bez jaj” i „Jaja jak czerwone berety”
Jak wiadomo Szwajcaria – tu i teraz – według oficjalnej wykładni rosyjskiej nie jest bezstronną stroną w konflikcie, który dzieje się bynajmniej nie tylko za naszą wschodnią granicą. Ten „kraj wolnych ludzi” stoi po stronie tzw. cywilizowanego świata. I tylko z tej niewątpliwie wypaczonej perspektywy można ją uznać za kraj neutralny. Podobnie jak NATO.
Ale kto powiedział, że taki wolny człowiek jak ja – miłośnik i zarazem władca kwiatów – w tym konflikcie jest neutralny, skoro jako znany oprawca wszystkich bez wyjątku, w tym oczywiście – a nawet przede wszystkim – „wolnych ludzi” i całe pokolenie „dzieci kwiatów” trzymam za gardło?
Popatrzcie jak ryczą i to nieomal od 50 lat:
KROKUS – Live – Montreux Jazz Festival (20.7.2003)
KROKUS Live In Zürich 2013
KROKUS LIVE WACKEN (2021)
Przywłaszczyłem sobie szwajcarską flagę. Usunąłem z niej biały krzyż, jako naigrywanie się z naszego rodzimego ptactwa. Raczcie zauważyć, że z orłem włącznie. I przyozdobiłem trupią czaszką z piszczelami, które raz są białe – innym zaś razem czarne, w zależności od pogody ducha, który czuwa nade mną w takich chwilach jak ta.
Duch do mnie pije – ja nie. Nawet zalany w pestkę, wszak nalewek mam pewnie więcej od polskich endekokomunistów. W jeszcze pustych nie podskoczy mi nawet Łukasz Marcin Jastrzębski na sweet fociach na fejsie. Amen.
Miejcie zatem pretensje do ducha. Bo to DUCH WOJNY.
Wczoraj kolejny z tej bandy (bynajmniej nie herszt) – Jacek Cezary Kamiński – napisał: PUTIN ODDAJE BANDEROWCOM KOLEJNE ROSYJSKIE MIASTA. CIEKAWE JAK DŁUGO ROSJANIE BĘDĄ TOLEROWALI U WŁADZY TEGO NIEUDACZNIKA I JAWNEGO SZKODNIKA? AŻ FASZYŚCI DOTRĄ POD MOSKWĘ?
Tym samym zdaje się wrócił na łono lewicowej rodzinki (stąd tyle lajków).
Jakże łatwo teraz kopać Putina.
Miejcie jednak Boga w sercu, bo wam jeszcze odbierze wasz ukochany DAR STALINA. Jestem tylko przezorny – nie od dziś zbieram miedziaki na odbudowę PKiN. Moje zbiory już zaśniedziały. Będzie tego parę kilo. Może się który stalinowiec lub endek dorzuci, w końcu miedzią Polska stoi?
Ile się można onanizować razem z Borysem Kagarlickim i… łysą pałą świecić?
Za grosz nie wierzę zawodowym politykom.
Trzymam za gardło.
Antonio das Mortes
3 października 2022 r.