Takich jak MY po ostatnich wyborach Sławomir Sierakowski i spółka zaliczyli do drugiej siły politycznej w Polsce – oto stosowny cytat: „partia kanapowa okazała się drugą siłą polityczną w Polsce”.
Chciałbym podziękować, nie wstając z krzesła. Na moich kanapach śpią teraz psy. Okupowany przez nich jest również fotel. Honorowe miejsca należą się także kotom.
Wkrótce tradycyjnie ruszę na grzyby. Na razie tkwię przy kompie i ubijam pianę polityczną, mając was wszystkich na myśli.
Nie wyobrażam sobie bym miał się ruszyć – gdyby nawet wyszło, że wybory zostały sfałszowane – na wezwanie kogokolwiek. Taki ze mnie obywatel. Ma się rozumieć przez małe „o”.
Miałbym oprotestowywać jakiś sfałszowany „plebiscyt” – do tego w Rosji Putina?
Co z tego, że nie przekonują mnie „NOWE RAMY USTROJOWE PUTINIZMU” (http://www.mysl-polska.pl/2402?fbclid=IwAR2TLzxFRYNSjd8pJUCfq-X7ZUmeYUF-ACu1O4KoBgGTs2L7_9UPru0-xyk)?
Mniejsza o polityczną ekspertyzę Mateusza Piskorskiego, choćby stał za nią sam Putin lub reprezentacyjny zespół propagandowy w składzie: Zahar Prilepin, Dmitrij Kulikow, Siergiej Michiejew – wspierany przez Władimira Sołowjowa i jego gości. Obojętnie – w Rosji czy w Polsce.
Nie ruszyłbym się nawet na wezwanie Ilji Budraitskisa:
Сегодня вечером стоит обязательно прийти на Пушкинскую. Конечно, позорные итоги 1 июля уже не отменить, но можно и нужно повлиять на их последствия, одним из которых является открывшееся «окно возможностей» для полной профанации любых последующих выборов. Со дня на день Дума готовится рассмотреть в третьем чтении поправки к избирательному законодательству, которые практически превратят в норму все недавние аномалии – тут и растянутое на несколько дней голосование, и избирательные урны «на территориях общего пользования и иных местах», и ограничение прав наблюдателей. Если не выступить против этого сейчас, не попытаться изменить баланс сил, установленный фальшивыми 77% поддержки обнуления, уже на ближайших думских выборах мы можем получить повторение этого безумия, а вся тактика «умного голосования» просто повиснет в воздухе (patrz: jego profil na facebooku).
I to bynajmniej nie z powodu depresji.
Dlatego jestem nieco zniesmaczony tym, co się dzieje wokół zatrzymania Borysa Kagarlickiego podczas wczorajszego protestu w Moskwie. I to bynajmniej nie w imieniu Puszkina, pod które to imię podszywają się NA ŻYWO goście Władimira Sołowjowa wraz z gospodarzem, lecz w swoim własnym.
Będąc na jego miejscu dupy bym nie ruszył. A on, jeśli wierzyć propagandzie rosyjskiej, jak jakiś pedał czy pedofil ruszył się tam z własną córką.
CO WŁADZE MIAŁY ROBIĆ – MUSIAŁY GO ZATRZYMAĆ.
Nie chodzi nawet oto, że jego córka jest pełnoletnia i zamężna, ba, ma własne mieszkanie. Nie rozumiem – DLACZEGO NIE SIEDZI Z NIM NA DACZY?
W końcu COVID-19 go dopadnie.
Na zdjęciach, które obiegły świat, widać że zdarto z niego maskę
https://www.facebook.com/photo?fbid=4820924724599868&set=pcb.4820929704599370
Cenię konkurencję w marksizmie. Dlatego nie popieram nieodpowiedzialnych zachowań.
CO INNEGO BUNTY ROBOTNICZE.
Wtedy, to już w drodze wyjątku poderwałbym do boju z kanapy nawet psy i koty.
– Borys, pies ci mordę lizał, że też musisz być takim akademickim bubkiem. Wyobrażasz sobie, gdyby w tym czasie Władimir Sołowjow pogonił kota Stiepana, a Dmitrij Kulikow z książek obrobił daczę.
Mieszkanie w Moskwie zostawiam prawosławnym politologom, którym z oczu dobrze patrzy.
– Na co Ty liczysz – na młodzież i studentów, jeśli nie w Ameryce, to w Europie? Wychodzi na to, że trzymasz z Aleksandrem Buzgalinym i „klasą kreatywną”. A przecież niechybnie widzisz zróżnicowanie warstw proletaryzujących się. Tak ci się śpieszy do górnych warstw NOWEGO PROLETARIATU?
No to się teraz cieszy Sołowjow na Соловьёв LIVE.
– Cześć. Mam z górki – idę na kurki.
Włodek Bratkowski
16 lipca 2020 r.