TO CO ŁĄCZY POLSKĄ NOWĄ RADYKALNĄ LEWICĘ Z MYDEŁKIEM "FA"

Kociary i kociarze pewnie wiedzą, że muzyczne skupiny – jak mawiają nasi sąsiedzi z południa – mogą mieć w swoim logo nawet elektrycznego kota i już tylko przez to dają się lubić anarcholom – o ile kot jest oczywiście czarny.

Gorzej bywa ze specyficznym poczuciem humoru, ale w końcu i to można zaakceptować, choćby w wydaniu Kuby Sienkiewicza z zespołu „Elektryczne Gitary”, który na polskiej scenie rockowej zaistniał pod koniec lat 90. ubiegłego wieku – bodajże w 1989 r. – jeśli wierzyć Wikipedii, w pierwsze formule – piosenki autorskiej.

Jego przebój „Jestem z miasta” nucę do dziś kąpiąc się raz w tygodniu. To pewnie odrzuca ode mnie nowoczesną lewicę, która mi ŚMIERDZI INFANTYLIZMEM I MYDEŁKIEM „FA”, jak parę pokoleń.

Powiecie, że to ściema – więc przejdę do rzeczy: WSZYSCY MAMY ŹLE W GŁOWACH – PRZEŻYJEMY!

Ale przy nadciągającym kryzysie niekoniecznie wszyscy. Na lewicy liczę na spory odsiew.

W tym moja głowa.

Dla kurażu, całkiem dorosłe dzieci, możecie se dodać, że poleci.

Kolejna polska muzyczna skupina, ocierająca się o punk i reggae, o dźwięcznej nazwie „Buzu Squat” utworem „Przebudzenie” nawiązała refrenem do „Kocich spraw” i różnej maści anarcholi, czyli wolnościowców i zwolenników czarnych kotów, dominujących od lat na małej „prawdziwie lewicowej” arenie i scenie.

Oto słynny refren w całej okazałości i krasie: NIE WIESZ, NIE WIESZ, NIE ROZUMIESZ NIC.

„Buzu Squat” nie przypadkiem został założony w 1992 roku w Warszawie. Toć to oaza wszelkiej maści lewicy i lewicowości.

Chodzą słuchy, że zespół ten za jakiś film zainkasował od Jerzego Owsiaka MILION DOLARÓW. Przysięgam nic o tym nie wiedziałem, aż do chwili… gdy „RadioFA” nadało tę oto audycję:

Po wysłuchaniu zrozumiałem: GŁUPOTA ZAWSZE JEST W CENIE, ZWŁASZCZA NA NOWEJ RADYKALNEJ LEWICY. Tę prawdę potwierdza nie jedno już pokolenie, któremu obce są MEANDRY MARKSIZMU, o których w dyskusji wspomniała Ewa Agata Groszewska.

BEZ NICH TERAZ ANI RUSZ (tego nowa radykalna lewica nie łapie).

Orkiestra – tusz: