Mogłem milczeć – w końcu jestem na przymusowym urlopie. Zwłaszcza, że milczy Borys Kagarlicki w sprawie Białorusi (pewnie też jest na urlopie). Paweł Katorżewski mnie nie przekonał. Zresztą nie byliśmy głównym adresatem jego artykułu, choć zdecydowana większość na współczesnej lewicy ma nas za sekciarzy. Teraz Paweł Katorżewski siedzi, podobnie jak kilka tysięcy jego ziomków, którzy wyszli na ulice miast białoruskich w dzień wyborów, nie godząc się z dyktatem i „wygraną” Aleksandra Łukaszenko.

Wśród ekspertów od Białorusiб co do „wygranej” nie było wątpliwości.

W przeciwieństwie do Pawła w zaistniałych okolicznościach nie dołączyłbym do straceńców, zwłaszcza na tym etapie. Poczekałbym przynajmniej na robotników i pierwsze strajki, o których informują media.

Wybaczcie, nie rusza mnie wyborcza gorączka. Tak jak nie ruszają mnie protesty LGBT w Polsce. Nie będę się solidaryzować z pierwszym lepszym błaznem – choćby to była „Margaret” – i popierająca ją Lewica.

I VICE VERSA.

Nie podpiszę się też pod apelem Rosyjskiego Ruchu Socjalistycznego, który domaga się uwolnienia Pawła:

В Минске задержан Павел Каторжевский Katarzheuski Pavel, нащ близкий товарищ, член ЦК партии „Справедливый мир”. По информации правозащитников, он находится в тюрьме Жодино вместе с другими задержанными. Также арестованы Юрий Глушаков Yury Glushakou, зампред Беларусской партии „Зеленые” и Павел Ярош, активист „Зеленых” и образовательной инициативы „Актыўным Быць Файна!”

Вместе с миллионами россиян, следящих сегодня за событиями в Беларуси, мы требуем освобождения наших товарищей и остальных заключенных, прекращения репрессий и вооруженного насилия против мирных граждан, защищающих свое право на демократические выборы. Нет диктатуре!

Gdyż zwyczajnie SZANUJE JEGO WYBÓR. Wątpię, że będzie siedział w izolatce. Ma co chciał – doborowe towarzystwo.

Niemniejб zgadzam się z Ilją Budrajtskisem:

Если Лукашенко удержится, его режим конечно уже не будет прежним. Это будет новый, пока не известный ни в России, ни в Беларуси тип «принуждения без гегемонии» – правления, которое опирается только на репрессивный аппарат и осуществляется открыто против воли большинства. Как латиноамериканские диктатуры прошлого века, такой режим неизбежно впадает в полную зависимость от метрополии (поэтому то, что сейчас происходит в Беларуси, очень выгодно Кремлю), а необходимая ему консолидация спецслужб и полиции достигается круговой порукой, общей ответственностью за массовое насилие, которая отрезает пути к отступлению. Такой режим, выражаясь словами самого Лукашенко, будет «жить плохо, но недолго». Вопрос лишь в количестве смертей, которыми будет оплачено его существование.

TA ODSIADKA NIE POTRWA DŁUGO.

Dlatego nie rozumiem dlaczego niektórzy na lewicy tak cieszą się z purrusowego „zwycięstwa” Łukaszenki.

Za wręcz zajebiste mają je ciб co mają zajoba.

Dlatego w sporze ZA CZY PRZECIW ŁUKASZENCE obie strony są siebie warte.

JEBAĆ TAKĄ LEWICĘ!

Trzymaj się, Paweł.

Włodek Bratkowski
11 sierpnia 2020 r.