Zaliczyłem wczoraj gdzieś pod Wrocławiem zorganizowaną przez Radio Federacji Anarchistycznej (a zatem w eterze) niezłą imprezkę plenerową (

), z której mnie wywalono, jak zwykłego chama.

Tak poznałem młodą szefową – niejaką Oliwię Madej z madejowego łoża. Już nie jestem na fejsie w gronie jej znajomych. Przy okazji podobnie ta dziewoja potraktowała moją żonę za ostatni felieton z cyklu „Sranie w banie” pod znamiennym tytułem – PO CO TE NERWY?

Gorąco polecam.

Poszło właśnie o sranie (lub przysranie prof. Bruno Drweskiemu) w trakcie dyskusji, która się w tym hajpującym i szpanującym lewicowością środowisku wywiązała wokół postaci Mateusza Piskorskiego, którego wrocławscy anarchole zaprosili na swoją antenę, rzekomo by błysnął golizną.

Powiecie pewnie – co mi do tego?

Może wymiana zdań wyjaśni – choć nie byłby tego taki pewien – stąd pozwolę sobie skomentować ją na gorąco:

Włodek Bratkowski: Jak chyba zauważyliście nie wtrącałem się w dyskusję, choć dałem znać, że nie jest mi obojętna [zalajkowałem wypowiedź Czesława Kuleszy]. Przyszedł czas wyciągnąć wnioski.

Zacznijmy od „totalitarnych” zapędów Ewy Agaty Groszewskiej. Jacy „wszyscy” cenią prof. Bruno Drweskiego (i Jacka Cezarego Kamińskiego). Chyba Ewa miała na myśli lewicową rodzinkę, po rosyjsku левую тусовку [lewicowych szpanerów]. Jeśli tak – to wasz wybór. Pozwolę sobie jednak mieć w tym temacie odmienne zdanie. Niby czemu miałbym cenić zatwardziałego poststalinowca i maoistę, który mnie na dodatek usunął z grona znajomych, gdy w odpowiedzi na jego atak – w źle pojętej obronie koleżanki, Moniki Karbowskiej – odpowiedziałem merytorycznie – krytyką. Najwyraźniej nie znalazł innych argumentów. Poszedł na łatwiznę – wykluczył mnie. I to jest wasza cecha wspólna. ZAWSZE IDZIECIE NA ŁATWIZNĘ, ale czasy się zmieniły. JUŻ ŁATWO NIE BĘDZIE. W przeciwieństwo do was nikogo nie wykluczamy z dyskusji.

Włodek Bratkowski: OKAZJI DO DYSKUSJI Z MATEUSZEM PISKORSKIM BYŁO MULTUM. TERAZ CZAS NA DECYZJE. I TU PO RAZ KOLEJNY CZĘŚĆ Z WAS DAJE DUPY. Jak na mięczaków przystało. Ta prawica co stoi za Mateuszem Piskorskim i Konradem Rękasem to czuje i skwapliwie z tego korzysta, penetrując dla nich istotną część lewicy.

Włodek Bratkowski: Już w tej dyskusji widać, że to ICH ARMIA.

Włodek Bratkowski: No, tak, ale wam przecież WALKA O SOCJALISTYCZNĄ PERSPEKTYWĘ, CZY O SOCJALIZM nawet w sennych majakach się nie śni. Stąd samobójcza opcja na LEWICOWY POPULIZM. Prawicowym populistom, takim jak Konrad Rękas i Mateusz Piskorski, tylko w to graj. W KONKURENCJI Z NIMI STOICIE NA Z GÓRY PRZEGRANEJ POZYCJI. Chcąc nie chcąc musimy zastąpić zużytą część „prawdziwej lewicy”.

Piotr Jastrzębski do Włodka Bratkowskiego: co do Jacka Cezarego, to Ewa mówiła w swoim imieniu. Moje zdanie zachowam dla siebie. Konrada znam również, z zamierzchłych czasów, gdzieś z połowy lat dziewięćdziesiątych – gdy był jeszcze prawicą. Nigdy nie uwierzę w jego lewicową metamorfozę. A z relacje z Mateuszem opisałem. Opieram się na empirycznych doświadczeniach, osobistych wrażeniach i ich publikacjach. Tych, których wcześniej nie znałem (Mateusz) biorę za prawdziwe, innych od jakiegoś czasu obserwuję (Jacek Cezary) i są wg mnie elastyczne, natomiast Konrada szanuję, ale z tego co pamiętam zawsze był działaczem prawicowym, człowiekiem dla którego wzorem jest Dmowski. Nie szukalbym tu jakiejś zmowy, czy prawicowej armii, bo trzeba byłoby tam wrzucić wielu lewicowych działaczy związkowych, czy dawnej Samoobrony. W podstęp nie wierzę, a jeśli wspólnym wrogiem jest kapitalizm, wolny rynek, likwidacja ubóstwa i wyrwanie z amerykańskiego jarzma pod eufemizmem NATO, to w czym problem?

Jacek Cezary Kamiński do Piotra Jastrzębskiego: Skoro już jesteśmy przy takich personalnych ciekawostkach to ja bym dodał, że ciekawy jest przypadek Konrada. Na jego ewolucję ideową wpłynęła chyba współpraca ze Szkocką Partią Narodową. Dziś określa się jako lewicowy endek [itd – pozwolę se bezceremonialnie wypowiedź Jacka skrócić, skoro jest dostępna].

Włodek Bratkowski do Jacka Cezarego Kamińskiego: Od dawna jesteś tylko lewoskrzydłowym geopolityka.org. Kto ci powiedział, że WASZA OTWARTA SZUFLANDIA SIĘ SPRAWDZA? Jakie macie na to dowody? Wasz kingsajz to już przeszłość https://youtu.be/Z9BpQlGzT-Q. ZAWODZĄ WAS NAWET ZMYSŁY.
Piotr Jastrzębski do Włodka Bratkowskiego: chyba wtrąciłem się w nieswoją rozmowę. Mówiąc waszą masz również mnie na myśli? Nie jestem szufladą, ani jej nie zamykam, ani nie otwieram, ale od lat idę tym samym kursem. Nie tyle od lat, co całe życie [tylko przyklasnąć].

Włodek Bratkowski do Piotra Jastrzębskiego: Konrad Rękas nie kryje swoich prawicowych poglądów – rzecz w tym, że one pasują jak ulał do części populistycznej lewicy. To świadczy o degrengoladzie po lewej stronie sceny politycznej.

Jacek Cezary Kamiński do Włodka Bratkowskiego: Obawiam się, że w lewicowej bańce prawie nikt Konrada nie czyta, więc nikt nie wie, że poglądy Konrada mu pasują. Inna sprawa, że raczej tylko w niewielkiej części. 😄

Włodek Bratkowski do Jacka Cezarego Kamińskiego: Wystarczy, że my czytamy – NAM NIE PASUJĄ. KROPKA.
[pod tym komentarzem serce Jacka C. Kamińskiego. Pod pozostałymi moimi komentarzami tylko śmichy]

W DYSKUSJĘ WCHODZI UBÓSTWIANY PRZEZ LEWICOWĄ RODZINKĘ PROF. BRUNO DRWESKI, ZACIĄGAJĄC Z FRANCUSKA

Bruno Drweski do Piotra Jastrzębskiego: akurat to, PiS i Radio Maryja się nie wahali penetrować nawet środowiska z nostalgiami za PRL dla tego uzyskali cześc tego elektoratu… w tym czasie lewica radykalno-umiarkowanie natowsko-unijna boi się nawet polemizować bezpośrednio z ludźmi o orientacji prospołecznej, ba… lewicującej …Dulszczyzna polityczna emigrowała widocznie na « lewo »… pewnie w tym pomagali te dwa (judaszowskie) grosiki z Zachodu oraz uwielbianie własnego pępka… a może wystarczył nawet jeden grosz ?
[sypią się lajki]

Piotr Jastrzębski: Jeśli przed audycją są takie emocje, to cóż będzie później 😉

Bartosz Bieszczad: Bardzo ciekawy rozmówca, czekam z niecierpliwością na audycję. Pozdrawiam

Arek Domeredzki: Piskorski jest badaczem stosunków międzynarodowych oraz współczesnego imperializmu. Jest również aktywnym kontestatorem współczesnego imperialistycznego ładu globalnego. Jego wiedza i analizy są cenne dla lewicy, która ma obecnie niestety słabą świadomość w tych tematach. Szczucie na niego i wyzywanie od faszystów tym samym odtrącając jego doświadczenie i wiedzę to dla lewicy strzelanie sobie w stopę.

Konrad Prus: No tak bo politologia, sm ogólnie nauki polityczne to arcyskomplikowana nauka i Piskorski jest światowym ekspertem, geniuszem w tej dziedzinie, następy Morgenthau.

Arkadiusz Anarch Karolak do Konrada Prusa: ty tutaj??😀

Konrad Prus: W sumie nie wiem co tu ja tu robię xd

Konrad Prus: Najebaliśmy się w sztabie i ktoś narzygał na mapę, kurde przypał.

Arkadiusz Anarch Karolak do Konrada Prusa: ja podobno kiedyś w Opolu najebany nasprajowałem ,,Uwolnić Piskorskiego” 🙂

Piotr Jastrzębski: Pisałem w „Trybunie” jak naprawdę wyglądała wojna Polsko-Bolszewicka. Także nie tylko te dwa tytuły.

PONOWNIE W ROZMÓWKI I POGADUSZKI WCHODZI Z BUTAMI PROF. BRUNO DRWESKI

Bruno Drweski: Jeśli Piskorski siedział, a teraz jest nadal represjonowany i nie może znaleźć pracy to oznacza, że system go uważa za wroga, wroga dużo gorszego od wielu salonowych bądź transformowatych niby lewicowców co żołd dostają pośrednio albo od rządu niemieckiego albo od komisji europejskiej. Radykalnym lewicowcem na pewno Piskorski nie jest choć nie stroni od komunistów przez co przejawia brak tego sekciarstwa (lub materialnego zainteresowania wobec nakazów unijno-niemieckiej centrali pozornie lewicowej, tęczowej może ale na pewno nie czerwonej) co charakteryzuje wiele socjaldemokratów nawet niby radykalnych. Każdy doświadczony rewolucjonista z lat okupacji, antykolonialnych walk narodowowyzwoleńczych czy rzeczników frontu ludowego, argumentacja o prawicowości takiego Piskorskiego doprowadziłby do pustego śmiechu. Poza tym, można się z wieloma opiniami wyrażanymi na lamach np. Myśli Polskiej nie zgadzać ale chciałbym żeby, pod kątem poziomu intelektualnego i wiedzy, wszystkie media lewicowe stały na jego chociażby poziomie. Mnie bardziej imponuje rzeczowa, racjonalna, krytyczna dyskusja z Piskorskim po to żeby podnieść poziom intelektualny słuchaczy lub czytelników niż wieczne kąpanie się w tym samym bajorku ideologicznym gdzie woda zacznie cuchnąć od bezruchu. Między Biedroniem a Piskorskim, nie ma chyba wątpliwości dla rzeczników klasowości i anty-imperializmu kto obiektywnie stoi bardziej po stronie klas pracujących.

NIEOPATRZNIE PODNOSZĘ UPUSZCZONĄ PRZEZ PROFESORA RĘKAWICĘ, NIE BACZĄC NA PANDEMIĘ

Włodek Bratkowski: Obecnej ekipie rządowej Mateusz Piskorski zalazł za skórę jako JAWNY AGENT WPŁYWU ROSJI PUTINA i to jest fakt bezsporny, co nieomal każdym swym posunięciem potwierdza Mateusz, choćby składając życzenia z okazji urodzin ministrowi spraw zagranicznych Rosji [chodzi o ŁAWROWA] już po wyjściu z przedłużającego się w nieskończoność aresztu. TO IDEOWY WYBÓR POLSKIEJ PRAWICY (NEOENDECJI), KTÓRA GRA NA ROSJĘ PUTINA. A to, że część polskiej prawicy intelektualnie lewicową rodzinkę bije na głowę to fakt oczywisty.

Bruno Drweski [oburzony do żywego, gdyż śmiałem Mateusza Piskorskiego nazwać AGENTEM WPŁYWU, CZYLI LOBBYSTĄ RZĄDU PUTINA, co nie podlega karze według obowiązującego w Polsce prawa]: tak tak płatny jawny agent tajny …nowe znalezisko wszechmocnego KGB… Piskorski jest też jednocześnie agentem Chińskim, wiadomo, oraz swego czasu byl i irackim… tfu!!! Pomyłka litery psiak… ! …irańskim …tfu ! …Achhh lepiej żeby zapomnieć o tym ostatnim oskarżeniu, wystarcza Rosja i Chiny. Wabank! …Agentów USA i RFN oraz Izraela za to, wiadomo, że nie ma w Polsce… Komisja do niesprawiedliwych aresztowań ONZ to też zapewne, według luminarzy salonowych oficerów śledczych, agentura Rosji… Na peeeeeewno!!! i to bez żadnego cienia wątpliwości, skoro w aktach oskarżenia wobec Piskorskiego nie znalazła żadnego, ale żadnego poważnego wątku. …Żadnego poważnego wątku??? !!! …Po kilku latach wnikliwych śledztw « polskojęzycznej » ABWehry. Zresztą sam sąd który uważał, że Piskorski jest tak niebezpieczny dla bezpieki …tfu!! dla bezpieczeństwa Najjaśniejszej, że trzeba było go trzymać w areszcie bez możliwości spotkań poza żoną po dwóch latach stał się w obliczu reakcji świata nagle mniej groźny i może przebywać na wolności …po opłaceniu jednak haraczu państwu …i to takiego którego nie zadano nawet od największych podejrzanych o ciężkie zarzuty finansowe ale dużo wyższego. W obliczu kolejnego skandalu zgodzono się jednak aby zamiast haraczu pieniężnego postawiono nieruchomość rodziców. A, że jego poglądy są «neo-endekoidalne»… dowód: PRL była endeckim tworem przecież [co poniekąd jest prawdą]. Na lewicy bowiem orientacja antyzachodnia nie może być i szukanie alternatywy strategicznej dla Polski na Wschodzie to nie tylko zdrada stanu to dowód prawicowości nawet jeśli za podobna orientacją stoją Chiny, Kuba, Wenezuela… Wiadomo Castro i Guevara byli endekami!!! Nie ma o czym mówić, nie ma więc o czym rozmawiać i nie ma więc po co zapraszać taką «agenturę» do radia antykapitalistycznego!!! Koniec kropka, wyrok na wsze czasy wydany !!! 🧐🧐🧐😂😂😂🤪🤪🤪🤣🤣🤣🤣
[wypowiedź mocno rozbudowana przez profesora już po usunięciu mnie z grona znajomych i tym samym wykluczenia z dyskusji]

A OTO ORYGINAŁ BEŁKOTU (bez poprawek):

Bruno Drweski: tak tak platny jawny agent tajny …nowe znalezisko wszechmocnego KGB …jest tez agentem Chińskim wiadomo oraz swego czasu irackim …tfu !!! Pomyłka litery …iranskim …tfu ! …lepiej zeby zapomnieć o tym ostatnim oskarżeniu, wystarcza Rosja i Chiny. …agentow USA i RFN oraz Izraela bowiem wiadomo nie ma w Polsce …Komisja do niesprawiedlowych aresztowań ONZ to tez zapewne, wedlug luminarzy salonowych oficerów śledczych, agentura Rosji .. Na pewno, bez żadnego cienia watpliwosci, skoro w aktach oskarżenia wobec Piskorskiego nie znalazła zadnego ale zadnego poważnego watka. …zadnego poważnego watka …po kilku latach wnikliwych śledztw « polskojezycznej » ABWehry.
[taki mały zabieg typowy dla warsztatu polemicznego profesora]

I MOJA ODPOWIEDŹ

Włodek Bratkowski do Bruno Drweskiego: Po co ten bełkot, skoro widzisz tylko zagrożenie ze strony Niemiec i ogólnie mówiąc Zachodu? Burżuazyjna Rosja w końcu nie godzi się z rolą regionalnego imperium. Gotowa jest konkurować na obszarze dużo szerszym. Pasowała by jej neutralna Polska – Wołyń w odstępstwie i część tzw. WSCHODNICH KRESÓW. W końcu ludzie pokroju Konrada Rękasa nie przypadkiem powołali POWIERNICTWO WSCHODNIE.

Bruno Drweski do Włodka Bratkowskiego: tu akurat nie ma o czym rozmawiać, bo nie ten poziom intelektualny co… chociażby Piskorski. Nie każdy ptak jest orłem.
[arogancja profesora jak słoma z butów wychodzi]

Bartosz Bieszczad do Bruno Drweskiego: Bratkowski jest trockistą, a ci biorą pieniądze tylko z ministerstwa „postępowego” imperializmu. 🙂

W MIĘDZYCZASIE ZOSTAŁEM JUŻ WYKOPANY Z IMPREZY PLENEROWEJ

MOJE MIEJSCE W DYSKUSJI NIEROZWAŻNIE ZAJĘŁA EWA, OGLĄDAJĄC SIĘ DOOKOŁA. W TYM CZASIE NIEJEDEN NAD MOIMI KOMENTARZAMI JUŻ ZĘBY SZCZERZYŁ, ZATACZAJĄC SIĘ ZAPEWNE ZE ŚMIECHU

Ewa Balcerek: Rzecz nie w tym, czy dyskutować, czy nie z prawicą, bo dyskutować należy, ale trzeba wiedzieć z jakich pozycji.

Wahania i rozterki są rodem z salonu: czy się nie ubrudzę. Piskorski ma swoją kartę kombatanta i swoje poglądy. Jeśli przyjąć za częścią lewicy, że podział na lewicę i prawicę się przeżył, to Piskorski jest równie dobrze lewicą, co prawicą. Bo lewica to miękkie bagno. A jeśli ten podział się nie przeżył, to należy określić, jakie cechy lewicowca ma Piskorski poza umiłowaniem biednych. Która to cecha niekoniecznie wyróżnia lewicę, ale dotyczy także burżuazyjnego filantropa.

Wychodzi na to, że w waszym pojmowaniu nie mieści się zwykła, ludzka prawda, że można szanować również przeciwnika politycznego. Co nie oznacza, że należy się adaptować do jego poglądów i zwalczać je zdecydowanie.

O tym, że wam się to nie mieści w głowie, świadczy fakt, że zbanowaliście W. Bratkowskiego. Potraficie rozmawiać tylko, kiedy łagodzicie kanty rozbieżności. Czyli, w praktyce, musicie sami siebie przekonywać, że jest coś w poglądach przeciwnika, co możecie zaakceptować, choćby i zmuszając się do kompromisu (otwierający dyskusję wpis Ewy Agaty to naocznie ilustruje). Ale to jest zwyczajnie brak kręgosłupa politycznego. Spróbujcie dyskutować odrzucając poglądy przeciwnika. Ale tego nie potraficie.

Albo czujecie przymus zgniłej ugody, albo odrzucacie, nie przyjmujecie do wiadomości, nie dyskutujecie. Jeśli dyskutujecie, to dla własnego komfortu musicie sobie wmawiać, że coś w gościu jest, co robi z niego takiego, jak wy lewicowca. Bo do nie-lewicowców to się przecież strzela, a nie dyskutuje. W czasie pokoju – banuje się.

Oliwia Madej: Pan W. Bratkowski został przeze mnie wyrzucony ze znajomych ze względu na wulgarne odzywki i przytyki nieprzyzwoite. Sam wie co napisał, skasowane to jest, a jego pod moimi postami nie będzie.

PRZY OKAZJI EWA WYJAŚNIA POWODY MEGO ZNIKNIĘCIA TAK ENIGMATYCZNIE OPISANE PRZEZ OLIWIĘ – GOSPODARZA HUCZNEJ IMPREZY

Ewa Balcerek do Oliwii Madej: To znaczy co napisał? „Orle, chyba się zasrałeś” i poprawił to natychmiast na: ORLE, CHYBA ZROBIŁEŚ POD SIEBIE. Nawet jeśli uważasz, że to PIERDNIĘCIE W SALONIE POLITYCZNYM – kto słyszał, że za coś takiego usuwa się z salonu. Czy wy gracie w lewicę czy w salonowca? NA JEDNO WYCHODZI.

Oliwia Madej do Ewy Balcerek: Dobrze, u siebie piszcie sobie o defekacji ile chcecie ale na moim profilu se nie życzę takiego języka. A salonowcem nie jestem.
[zapewne chodzi jej oto, że nie grywa w salonowca – pewnie nikt jej jeszcze nie przykopał. Będę pierwszym]

Ewa Balcerek do Oliwii Madej: Skoro poprawił natychmiast, to jakby przeprosił. A skoro nie przyjęłaś przeprosin, to jesteś albo mocno stronnicza, albo wręcz reprezentujesz sobą PURYTAŃSKĄ LEWICĘ lub jedno i drugie.

PÓŹNIEJ TO JUŻ POSZŁO JAK PO MAŚLE.

EWA RACZYŁA OPUBLIKOWAĆ FELIETON NA PROFILU OLIWII, SKORZYSTAWSZY Z ZAPROSZENIA, JAKO MERYTORYCZNY GŁOS W DYSKUSJI (

PO CO TE NERWY?z cyklu „Sranie w banie”Po co te nerwy? Trzęsą one tych, którzy nie mają zwyczaju się zastanawiać nad…

Opublikowany przez Ewę Balcerek Poniedziałek, 11 maja 2020

).

Po czym została przez Oliwię Madej wywalona z dyskusji i grona znajomych gospodyni tej plenerowej imprezy w eterze na zbity pysk.

Co ma się rozumieć przewidziałem, więc utuliłem ją w ramionach.

Zapewniam – nie było nam do płaczu.

Włodek Bratkowski
12 maja 2020 r.