z cyklu „Między nami – ochroniarzami”

JAK TO LEWICOWY HISTORYK, ALEKSANDER SZUBIN WRAZ Z RABKOREM (I Z NASZĄ NIEWIELKĄ POMOCĄ) „OBIEKT” (ROSYJSKI AKADEMICKI NOWOCZESNY MARKSIZM Z BORYSEM KAGARLICKIM NA CZELE) ROZŁOŻYŁ MIMOCHODEM NA ŁOPATKI.

O innych rosyjskich nowoczesnych marksistach wkrótce zapomną – w końcu wypadają jak muchy (Buzgalin, Siemionow, a ostatnio Piotr Kondraszow).

Pozostali pewnie w drodze.

Wystarczy tylko, jak zalecał Borys, słuchać tradycyjnych rabkorowskich dialogów – krytycznie i uważnie. Tym razem pod jego nieobecność.

Oto Aleksander Szubin z nie byle kim, bo z ZAM Borysa, Anną Oczkiną (z utytułowaną akademicką marksistką – jakby się kto pytał, bo z dialogu to bynajmniej nie wynika), grzeczną jak zwykle – przy tym zaznaczamy z sobie znanych powodów już w wieku ochronnym (są tacy co twierdzą, że jeden z nas to gwałciciel, a drugi to wręcz ochroniarz zastanego porządku):

Polecamy zdawkową wymianę zdań na temat USA, Kanady i Szwecji, demokracji pośredniej i państwa socjalnego. I ogólnie rzecz biorąc jak to się ma do DEMOKRACJI i WOLNOŚCI według Aleksandra Szubina. W tle Borys Kagarlicki, który CZERWONE (Trumpa) ożenił ze znanym kandydatem na prezydenta od amerykańskiej lewicy, który W DRODZE zdradził Borysa oczekiwania.

Razy parę.

Mniejsza o to ile warte, podobnie jak niczym nie uprawniona (poza naukowymi wątpliwymi odchodzącymi autorytetami) przemilczana w poprzednim felietonie POWSZECHNIE OBOWIĄZUJĄCA W ŚRODOWISKU MARKSISTOWSKIM – BA, MODNA I GÓWNO WARTA – ROZSZERZONA DEFINICJA PROLETARIATU, skoro inteligencja wg A. Szubina jest współcześnie nawet nie warstwą, a klasą.

Rewelacja, że Anna Oczkina te „przyjacielskie” uwagi łyka i…

TAK TRZYMAĆ!

Kolejnej, tym razem dużo młodszej rabkorowskiej dialogowej parze pozostaje tylko NIEŚWIADOMIE DOBIĆ NOWOCZESNY MARKSIZM wraz z przydatnym komu trzeba – choćby Borysowi w trakcie odsiadki – Związkiem Marksistów:

Przy okazji MŁODZI NIEZBICIE DOWIEDLI, ŻE BORYS NIE TYLKO Z PUNKTU WIDZENIA WŁADZY SIEDZI ZASŁUŻENIE, bo nikt mu nie dorównał na rosyjskiej lewicy w tym, co robił, oczekując rychłego władzy upadku. Władza, jak to już Aleksander Szubin zaznaczył, acz reakcyjna jak mało, toć nie jelenie. A czas – jak historyk wskazał na przykładzie Italii – czasem wlecze się wieki.

Co władza miała niby robić, gdy taki „wyskocz” jak Borys lata nago po parku okryty jedynie płaszczem?

Przecież on „PARTIĄ – WYSKOCZEM” AKTUALNIE UPADAJĄCEJ REAKCYJNEJ WŁADZY WRĘCZ GROZIŁ, TWORZĄC LIBERALNO-LEWICOWĄ KOALICJĘ, CHOĆBY NA GRUNCIE AKADEMICKIM.

W zaciszu domowym w ramach wielkiej przyjaźni okazanego nam (i władzy) okazałego wała możemy utrwalić i przewałkować w ramach ataku paniki:

Zadając sobie pytanie: MIŁOŚĆ TO, CZY KOCHANIE – ZBOK TO, CZY TERRORYSTA?

Omega Doom i Antonio das Mortes
23 października 2023 r.