z cyklu: „Sranie w banie”

Och, jakże zazdroszczę, że nie jestem Anne Applebaum! Z jej talentem nic nie jest niemożliwe. Nawet to, że dziś w nocy Rosjanie nie zaatakowali Ukrainy o 2 nad ranem. Na pewno się przestraszyli. Kogo? Przecież nie „mało znaczącej brytyjskiej minister spraw zagranicznych” Liz Truss, która nie zna geografii! Przeciek informacji o tym wstydliwym fakcie jest niezbitym dowodem na prowadzenie przez Rosję wojny hybrydowej. Podobnie jak atak hakerski na ukraińskie banki i strony ministerstw. Ruskie pewnie w ramach dezinformacji będą mówić, że rząd Ukrainy skorzystał z sytuacji i położył łapę na oszczędnościach ludności, blokując jednocześnie możliwość poskarżenia się Zełenskiemu.

Trochę się zagalopowałam. Oddam głos Markowi Szczepaniakowi

Chwała polskim marksistom, jak Marek Szczepaniak!

Marek Szczepaniak
17 godz.  ·

Politycznie, ideowo jestem daleko od Radka Sikorskiego, jak i jego żony Anne Applebaum. Ale z dużą przyjemnością udostępniam jej artykuł pomieszczony w „The Atlantic”, ponieważ w tym właśnie aspekcie, w tej właśnie kwestii jej temperament polityczny i oratorski mnie odpowiada. Ma babka to coś, co każdy mężczyzna twierdzi, że ma, choć… często… niekoniecznie.
Czytając Applebaum ma się chęć zapytać: gdzież są ci mężowie stanu (w Europie, Ameryce), którzy w ten właśnie sposób rozmawialiby dzisiaj z Putinem i Ławrowem?
(patrz: https://www.facebook.com/marek.szczepaniak2/posts/5028913100489571).

A teraz wrócę do żony Radka Sikorskiego.

A. A. pokazuje, jak powinno się rozmawiać z Ruskimi. Twardo i bezkompromisowo. W razie potrzeby, zablokować EKSPORT ruskiego gazu do Europy. Nieśmiało podrzucam może lepszy pomysł – jeszcze łatwiej byłoby zablokować europejski IMPORT gazu. Zmuszenie Ruskich, żeby przestali przesyłać gaz mogłoby nie wyjść, biorąc pod uwagę małpią złośliwość Putina, który najwyraźniej już pogubił się w żądaniach Europejczyków – raz zwiększyć przesył, raz zmniejszyć. Może więc walnąć bombką w giełdy, żeby Putin nie mógł spekulować, kanalia!

Świetny ten pomysł z zastąpieniem ruskiego gazu z jego molekułami zniewolenia gazem skroplonym uczuciem z innych stron, w tym z niezawodnych Stanów Zjednoczonych. To nam pomoże ostatecznie załatwić sprawę wyeliminowania węgla, genialne! W tej sytuacji, oczywiście, rewers amerykańskiego, ewentualnie kuwejckiego czy norweskiego gazu do Ukrainy będzie szedł pełną parą i bez przeszkód! Nareszcie!

Obietnica pracy nad zmianą władzy w Rosji wlewa otuchę w serca ruskiej opozycji demokratycznej, która czuje się nieco opuszczona potem, jak świat olał obronę otrutego Nawalnego. Nie mamy tu w Polsce, najmniejszej wątpliwości, że wzmożona praca nad demokratyzacją Rosji przyniesie efekty nie gorsze niż w Afganistanie, Iraku czy Libii. Mamy tylko nadzieję, że szybciej.

Przecież o to chodzi. Nam, Polakom, spadkobiercom idei jagiellońskiej. Księstwo Moskiewskie wyparte pod Władywostok. Niech się Chińczycy z nimi męczą.

Chwała polskim marksistom, jak Marek Szczepaniak.

Ewa Balcerek
16 lutego 2022 r.