z cyklu „Jaja jak czerwone berety”
Przed nami żniwa, a w zasadzie za nami. Siedemdziesiątka stuknie mi w tym roku.
Podobnie jak Putinowi.
W tej sytuacji rozumie się samo przez się, że gdy tak patrzę w niebo – leżąc na gwoździach żyta – skory jestem przyznać, że wszystko to moja wina.
Oczywiście mam na myśli stan współczesnej lewicy – bynajmniej nie tylko na polskim zaścianku.
W końcu НАДО БЫЛО
https://www.youtube.com/watch?v=t-a5F-TZa1s
Надо было быть чуть жестче,
Целеустремленней и злей.
К внутренним запросам попроще –
На ноги вставать побыстрей.
Надо было не распыляться,
В суете себя не искать.
Надо было в суть углубляться,
А не по верхушкам скакать.
Надо было быть прозорливым,
Силы рассчитать на года.
Мог бы быть сегодня счастливым,
Кабы не сломался тогда.
Надо было не писать мелом,
Не гореть звездою на час.
Черным сразу быть или белым,
Чтобы не метаться сейчас.
Надо было! Надо было!
W kółko to sobie tłumaczę.
ГАМАЮН!!!
Kto tu mówił o czarnych łabędziach?
Co Wam do tego?
Nic dziwnego, że gdy tak leżę nie mam cienia.
Jedynie źdźbło żyta w oku.
DAREMNY ŻAL, PRÓŻNY TRUD, BEZSILNE ZŁORZECZENIA
Włodek Bratkowski
18 sierpnia 2022 r.