z cyklu: „Bez jaj”
… zapowiadanych – chociażby przez Borysa Kagarlickiego – nieuchronnych ZWROTACH W LEWO W SKALI ŚWIATA? Z tym pytaniem chciałem się zwrócić do REDAKCJI „WŁADZY RAD” i władz Stowarzyszenia Marksistów Polskich. Ale Stowarzyszenia już nie ma, o Redakcji nie wspominając. W związku z tym przekierowałem je do Grupy Zrzeszającej Wszystkich Komunistów. Zamiast echa – śmiech na pustej sali. Tych od permanentnej wymiotło, jakby miotłą, choć – jak się wydawało – nie ja tu zamiatam. Walę zatem twardo do Borysa – ten to ma gadane – nie wątpię, że odpowie.
Czyżby wkraczała do Gruzji, skoro CZAS BARYKAD?
Od biedy można to nawet przyjąć za odpowiedź.
Zresztą, jak nie on, to kot: „MĄDREMU BIADA” – Boże, jaki ten kot Borysa oczytany i mądry – śpi na wizji i przez sen gada.
A gdzie Borys? Miał być bodajże w Karpatach, albo w lasach i bagnach Białorusi (taki z niego partyzant), a jest… w Maskovii, w dodatku w wielkich tarapatach – MÓZG MU SIĘ ISKRZY.
Tymczasem, „arabska permanentna rewolucja” posprzątała już w Libii i… LIBANIE: Liban, une vague de suicides
Teraz wraca do swych korzeni – Tunezji.
Antonio das Mortes
12 marca 2023 r.