z cyklu „Jaja jak czerwone berety”

Gotów byłem już wziąć na siebie likwidację córki Aleksandra Dugina. Wyobrażałem sobie minę Przemka Sieradzana, który pod urokiem jej ojca trwał od wzniosłych czasów Ofensywy Antykapitalistycznej. Bodajże we wspólnocie (proszę nie mylić z komuną) z braćmi Nowickimi i Piotrem S. Ściślej młodszy z braci, Michał był wówczas pod przemożnym wpływem Siergieja Nieczajewa, starszy tradycyjnie lgnął do Zbigniewa Marcina Kowalewskiego, a Piotr S. do nas, jak przystało na zdrajcę.

Przy okazji zadowoliłbym „towarzystwo”, co to zostało z „Czwórki”.

A mandelistów w Polsce było jak wiadomo wielu – jeden grał na przyprawionych rogach swoich towarzyszy, pozostali trwali przy Jankielu. W międzyczasie Jankiel przeszedł do Jankesów i demokratycznej lewicy, czytaj: Demokratów.
Jeszcze dziś snują się po barowej scenie politycznej jak upiory czerwonej rebelii.
Weźmy choćby takiego wiecznie raczkującego w polityce gawędziarza, jak Darek z Rebla.
Gdy tylko o nich wspomnę:
Эй, Братва!
Проберет до костей, до кончиков.

Echo odpowiada: Эй, Братва! Чуете печенками грозный смех русских колокольчиков?

Ani przez moment nie wątpię, że w opisanej przeze mnie sytuacji ZAPROSZENIE NA FESTIWAL zostałoby przez nich przyjęte zawczasu – TRADYCJA HUCZNYCH IMPREZ ZOBOWIĄZUJE.

A teraz to co moje, ba, i przy okazji mieści się w „TRADYCJI”:

ВРЕМЯ КОЛОКОЛЬЧИКОВ

Долго шли зноем и морозами.
Все снесли и остались вольными.
Жрали снег с кашею березовой.
И росли вровень с колокольнями.

Если плач — не жалели соли мы.
Если пир — сахарного пряника.
Звонари черными мозолями
Рвали нерв медного динамика.

Но с каждым днем времена меняются.
Купола растеряли золото.
Звонари по миру слоняются.
Колокола сбиты и расколоты.

Что ж теперь ходим круг да около
На своем поле — как подпольщики?
Если нам не отлили колокол,
Значит, здесь — время колокольчиков.

Ты звени, звени, звени, сердце под рубашкою!
Второпях — врассыпную вороны.
Эй! Выводи коренных с пристяжкою,
И рванем на четыре стороны.

Но сколько лет лошади не кованы.
Ни одно колесо не мазано.
Плетки нет. Седла разворованы
И давно все узлы развязаны.
А на дожде — все дороги радугой!

Быть беде. Нынче нам до смеха ли?
Но если есть колокольчик под дугой,
Так, значит, все. Давай, заряжай — поехали!

Загремим, засвистим, защелкаем!
Проберет до костей, до кончиков.
Эй, Братва! Чуете печенками
Грозный смех русских колокольчиков?

Век жуем матюги с молитвами.
Век живем — хоть шары нам выколи.
Спим да пьем. Сутками и литрами.
Не поем. Петь уже отвыкли.

Долго ждем. Все ходили грязные.
Оттого сделались похожие,
А под дождем оказались разные.
Большинство — честные, хорошие.

И пусть разбит батюшка Царь-колокол
Мы пришли. Мы пришли с гитарами.
Ведь биг-бит, блюз и рок-н-ролл
Околдовали нас первыми ударами.

И в груди — искры электричества.
Шапки в снег — и рваните звонче
Свистопляс — славное язычество.
Я люблю время колокольчиков.

(autor: Александр Башлачев)

Mnie to zobowiązuje.

Zaaferowany własnymi przemyśleniami nie omieszkałem zapoznać się z licznymi ekspertyzami, które jednoznacznie wskazywały, że za zamachem na niejaką Darię Platonową (od Platona) stoi sam Putin albo jej własny ojczulek.

Były aż nadto wiarygodne.

Mam dwie córki z pierwszego małżeństwa nic zatem dziwnego, że takie zbożne myśli też chodzą mi po głowie. Wreszcie po latach spotkalibyśmy się na pogrzebie. ICH. Urok więcej niż dostrzegalny.
Ile w końcu można czekać na Darka Z., PMB, ZMK lub Igora Lewego?
Chłopcy nie nadają się nawet na płatnych zabójców. Co z tego, że z nieistniejącego już Zjednoczonego Sekretariatu IV Międzynarodówki mają wiecznie aktualną rekomendację?

Najgorsze jest czekanie.

Zatem chciałem przyśpieszyć bieg wydarzeń.
Czułem na przykładzie pułkowników rezerwy z „ВОЕННОГО РЕВЮ” (patrz: załącznik), jak Andrzej Mleczko przy okazji bodajże Pierwszej Solidarności, WKURWIENIE, bądź SKURWIENIE, NARODU.

Chcieć to móc.

Wreszcie mogłem choć w myślach do tego nie dopuścić.

Przy niewielkim ryzyku – i to wszak ważne.

Byłoby po byku.

Ani przez moment nie tracę nadziei, że będzie.

W końcu ich wszystkich dopadnę.

ЗАГРИМИМ, ЗАСВИСТИМ, ЗАЩЕЛКАЕМ!

Jam ci СОЛОВЕЙ РАЗБОЙНИК.

Włodek Bratkowski
22 sierpnia 2022 r.

Załącznik: