Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z arsenału Boga lub jego syna – ewentualnie rockpopbogini – ROZWARŁY SIĘ WRAŻE SZEREGI LEWICOWEJ RODZINKI – MOCNO PRZERZEDZONE „NA WALLU”, NIE PRZYPADKIEM POWIĄZANYM Z MOIM FEJSPROFILEM.
Wyparowało spore grono moich zaściankowych znajomych, które ma się w kraju nad Wisłą za prawdziwie lewicową intelektualną elitę.

Czyżby pochowali się w dziury?

Ostał się tylko Bojan Stanisławski.

Głupia decyzja – WALEC NADJEŻDŻA.

Tak smakuje ulotna chwila tryumfu (https://youtu.be/UXUXi5iGpqo) rozciągnięta na godziny. Mógłbym się nią upajać. Ale obowiązki obowiązki…

I na dodatek padło wreszcie sakramentalne słowo DZIĘKUJĘ. Co z tego, że po rosyjsku. Dziękuję i za „спасибо”. Wszak padło z wrażych ust Wasilija Kołtaszowa, czyli lidera proputinowskiej nowej radykalnej lewicy, którą nie od dziś zwalczamy na gruncie marksizmu – GRANICE MAJĄC ZA NIC.

Mniejsza o Putina – wszak chodzi tu o rodzinkę.

PODWÓJNE UDERZENIE – WYCHODZĄC Z GŁĘBOKIEJ DEFENSYWY (http://www.1917.net.pl/node/24181) – DOSIĘGŁO CELU, spadając również na grupę АЛЬТЕРНАТИВЫ, której demiurgiem jest posttrockista, prof. Aleksander Buzgalin.

A świat się nie zachwiał.

Co więcej ten sam tekst na stronie „Dyktatura Proletariatu” na Facebooku ma na ten moment zaledwie 12 odsłon, gdy na „Władzy Rad” od dwóch dni bije rekordy popularności.

TO ZNACZY, ŻE ROŚNIEMY W SIŁĘ POD KLOSZEM, JAK NOWALIJKI.

Zimny ten maj (https://youtu.be/3Skn4vxU9cA), jak zimny prysznic.

Jeśli zimny prysznic, to znaczy – że jestem zahartowany jak stal.
Jeśli stal, to znaczy – że ociekam krwią milusińskich, których dupczą na przemian Lew Kaczyński, komuch Trzaskowski i bolszewik Bosak.

Kto by podejrzewał oto kandydata Lewicy?

We łbie mi się kręci – kręć się, kręć kręcioła.

17 godzin temu naćpany felietonista „Strajku” wdarł się na walla takim oto tekstem:

Боян Станиславски
17 godz. ·

Jest nowy szum w Polsce. Wszyscy są teraz zszokowani widząc, że proto-faszystowski, wykwintny i antysemicki fop o imieniu Krzysztof Bosak nagle wzniósł się w sondażach prezydenckich, do 13 %. To oczywiście bardzo źle, ale ogromne zaskoczenie i zachwyt jest obłudny i cyniczny do kości.

Jestem po polskiej lewicy przez ostatnie 22 lat i dobrze wiem, że już od blisko trzech dekad krzyczymy na szczyty naszych płuc, próbując ostrzec, gdzie jest to ” pokojowe przejście Właściwie to zmierzam. Pamiętam, jak za każdym razem, gdy wypowiadaliśmy słowo ” faszyzm,” machano do nas palcami, a my polecono i nauczano, żeby nie robić ” pochopnych generalizacji.”

Od 1989 roku demonizują nas jako szaleńców lub stalinowskich resztek. Równali faszyzm i komunizm, i prezentowali nas jako równie okropne i niebezpieczne, zarówno w przeszłości, jak i dziś, jak Hitler. Jednocześnie zorganizowano masowy doping, gdy partia Donalda Tuska realizowała czysto nacjonalistyczną interpretację historii, a wszelkie inicjatywy dotyczące praw kobiet (nie mówiąc już o prawach LGBT) zostały zniszczone jako zbyt radykalne i zbyt kontrowersyjne. Każdy prospołeczny postulat został natychmiast zwolniony i wyśmiewany jako ” post-komunista.”

Tak, wszystko pamiętam. Polska biedna kopia New York Times, Gazeta Wyborcza, spiritus ruchów tej rażąco starzejącej się patologii, nie zdołała nauczyć mnie, że historia zaczyna się od nowa każdego dnia.

A teraz nasi ” intelektualiści,” ” demokraci,” ” obywatele,” i ” inteligencja,” a także niektórzy ignoranci lewacy, są tak zszokowani, przerażeni, tak odparci… Och, moje serce jest do ich.

Jestem zmęczona pisaniem o tym już od 20 lat, ale zrobię to ponownie. To, co teraz obserwujesz w Polsce nie jest ” niewytłumaczalnym wypadkiem,” ale czysto naturalnym rozwojem społecznej, kulturalnej, historycznej, politycznej, a przede wszystkim architektury gospodarczej zainstalowanej w Polsce pod koniec lat 80 Nie, nie, nie, nie To kolejna faza, a my Wam o tym mówiliśmy. Przestańcie udawać, brudni, obsesyjnie antykomunistyczni, zadurni w sobie, uprawnieni boomerzy.

Dziękuję!

za: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10222021725550252&set=a.1130249134471&type=3&theater

Wasz stary boomer, zachował oryginalną pisownię ceniąc nad własne życie warsztat swojego ulubionego felietonisty

A NI SŁOWA KRYTYKI! – bo mordę obiję mój nowy znajomy Jacek Nowakowski.

Wszak mi obiecał.

Włodek Bratkowski
24 maja 2020 r.